środa, 15 stycznia 2014

Rozdział 2.

Godzina za godziną mijały, a ja siedziałam na pufie,i czekałam aż pojawi się moja grupa.Obecnie była godzina 17 : 45 a teraz zajęcia prowadzi Daniel miał talent do tego,wszyscy poznaliśmy się na szkoleniu,uczyliśmy siebie nawzajem z transu wyciągnęła mnie Maja.
Maja : halo ziemia do Oliwi - machała mi ręką przed oczami
Oli : tak już - podpatrzyłam na nią
Maja : o czym tak myślisz?
Oli : wspominam czasy kiedy się spotkaliśmy wszyscy
Na naszych twarzach pojawił się uśmiech.
Maja : pamiętasz Kubę jaki on był niezdarny? - zaczęłam się śmiać,tak Kuba był tragicznym tancerzem  ale szybko to opanował uśmiechy nie schodziły nam z twarzy.
Ku : co się tak śmiejecie?
Maja : wspominamy twoje tańce - wstała i zaczęła kopiować styl naszego Kuby pękałam ze śmiechu.
Ku : no wiesz ty co focha mam
Maja : ojj Kubusiu - podeszła do niego i zaczęli przytulasa wyglądało to uroczo
Ku : ejj przecież wiesz że nienawidzę jak,się do mnie tak mówi
Maja : ojj przepraszam nie gniewaj się
Ku : no....nie mogę się na ciebie gniewać
Oli : ludzie stop tych czułości
Zobaczyła na zegarek,który wskazywał 18 : 45 o 19 ja zaczynam więc poszłam na parkiet zrobić sobie, krótką rozgrzewkę.15 minut minęło bardzo szybko nim ,się obejrzałam zobaczyłam moich uczniów na parkiecie oczywiście musiałam zacząć,krótką przemowę
Oli : miło mi was widzieć, kolejny  raz ciesze się że postanowiliście wpaść,i mam nadzieję,że znów się zobaczymy a teraz zacznijmy od,krótkiej rozgrzewki,bo czeka nas godzina pracy.
Zaczęłam pokazywać kroki,które trzeba było po mnie powtarzać ale moją uwagę przykuła dziewczynka,która stała na samym końcu i nie dawała sobie rady,postanowiła podejść do niej.
Oli : witaj,nazywam się Oliwia i zauważyłam,że nie dajesz sobie rady możne ci pomóc?-zapytała,ale zauważyłam,że się wstydzi
Oli : posłuchaj nie wstydź,się ja tu jestem by uczyć,i pomagać zawsze to zauważę nie wstydź się
Amelka : nazywam się Amelia,i za wolno to robię
Oli : Amelka chodź do przodu,a jeśli nie będziesz nadążać powiedz mi a będziemy to robić wolniej
Amelia : dziękuje
Oli : i 5,6,7 i..
Godzina zleciała szybko,bardzo szybko zamknęłam szkołę,pożegnałam się z przyjaciółmi i wróciłam do domu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ROZDZIAŁ 2 JEST! :D JEST DŁUŻSZY I MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ SPODOBA :*
HITLEREK :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz